Dlugi dzien sie budzi w Lloret de Mar, corocznie odwiedzamy to miasto
 |
 lloret-de-mar-spotkanie-slazakow-001.jpg 02.06.2017 10:07:04 |
 lloret-de-mar-spotkanie-slazakow-002.jpg 02.06.2017 10:07:08 |
 lloret-de-mar-spotkanie-slazakow-003.jpg 02.06.2017 10:07:18 |
 lloret-de-mar-spotkanie-slazakow-004.jpg 02.06.2017 10:08:22 |
 lloret-de-mar-spotkanie-slazakow-005.jpg 02.06.2017 10:09:12 |
 lloret-de-mar-spotkanie-slazakow-006.jpg 02.06.2017 10:09:22 |
Page made by SchlesierReisen.de
Na wzgorzach, nad tym pieknym miastem, widzimy jedyna kobiete, ktora od 40 lat spoglada w morze i z niebywala cierpliwoscia wyczekuje
powrotu meza, mimo iz wie, ze stracil zycie w glebinach Morza Srodziemnego. Mowa o Donnie Marinera, czyli Zonie Marynarza. Wspominam te
przypowiesc, bo nie wszyscy wiedza o milosci i wiernosci tej osoby do swego, zmarlego juz, ukochanego.
Foto: Marek Walczak, kopiowanie fotek dla wlasnych celow jest dozwolone.